Jeśli przyjrzeć się statystykom, to większość pracowników zatrudnionych na umowę o pracę, realizuje swoje obowiązki, w ściśle określonych godzinach. Najczęściej jest to zakres 08:00 – 16:00 albo 09:00 – 17:00. Praca w stałych godzinach sprawia, że mamy precyzyjnie zaplanowany czas, wiemy na którą musimy nastawić budzik, żeby zdążyć do pracy, i o której możemy zapisać się na zajęcia sportowe, wizytę u lekarza bądź np. lekcje języka obcego.
Normowany czas pracy, przeważnie idzie w parze z ustalonym wynagrodzeniem. Właśnie dlatego wszyscy pracownicy działu administracji, obsługi klienta, marketingu, czy HR, pracują w stałych godzinach. Ich pensja ustalana jest już na etapie rozmów kwalifikacyjnych. Coraz częściej jesteśmy w stanie dowiedzieć się, na jakie wynagrodzenie możemy liczyć już na etapie przeglądania ofert pracy.
Zupełnie inna sytuacja ma miejsce w przypadku osób pracujących w sprzedaży. Handlowcy, Doradcy Klienta, Sprzedawcy – jakkolwiek byśmy ich nie nazwali – zarabiają pieniądze zależne od osiąganych wyników sprzedażowych. W obecnych czasach większość osób pracujących w sprzedaży ma nienormowany czas pracy. Głównie liczą się wyniki sprzedażowe. Nie istotne jest zatem, czy pracownik siedzi w pracy godzinę czy 6 godzin, próg musi zostać osiągnięty i wtedy Handlowiec może spać spokojnie.
Jeśli w firmie praktykuje się spotkania u klientów, to wiadomo, że im więcej takich spotkań zrealizuje Doradca, tym więcej realnych szans na zakończenie wizyty u klienta sukcesem sprzedażowym. Dlatego zamiast siedzieć w biurze i wymyślać strategie sprzedażowe, może warto wyjść z siedziby firmy i po prostu owe strategie wprowadzać w czyn.